Ta najbardziej na wschód wysunięta wyspa Karaibów swą nazwę zawdzięcza lokalnej odmianie figowca. Układ jego korzeni portugalskim odkrywcom przypominał gęstą brodę – stąd zwyczajowa nazwa rośliny dała nazwę tej położonej w archipelagu Małych Antyli wyspie.
Pierwszymi Europejczykami, którzy odkryli ten ląd na początku XVI wieku, byli Portugalczycy, którzy jednak nie założyli na wyspie kolonii. Dopiero w 1627 roku Anglicy rozpoczęli metodyczne eksploatowanie wyspy, czyniąc z niej wkrótce jedną ze swych najważniejszych zamorskich posiadłości – zarówno z przyczyn gospodarczych (uprawa trzciny cukrowej), jak i strategicznych. Wyspa stała się kluczowym węzłem administracji handlowej oraz wojskowej Imperium Brytyjskiego. Do prac przy uprawach brytyjscy koloniści sprowadzali niewolników z Afryki – łącznie ok. 600 tysięcy ludzi na przestrzeni 200 lat.
Aż do 1966 roku Barbados miał status kolonii Wielkiej Brytanii. Dopiero niedawno, bo 30 listopada 2021 r. kraj ten zerwał unię personalną z koroną, stając się republiką. Językiem urzędowym jest tu angielski, obowiązuje ruch lewostronny, a kraj wchodzi w skład Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Obecnie jest jednym z najbogatszych państw w regionie, m.in. za sprawą turystyki, rozwiniętego sektora usług oraz własnych złóż ropy naftowej.
Raj od grudnia do maja
Barbados najlepiej odwiedzić w okresie od grudnia do maja, czyli w porze suchej – w pozostałych miesiącach może jest trochę taniej i mniej tłoczno, za to należy liczyć się z występowaniem huraganów.
Dokumentem, który muszą posiadać Polacy wybierający się na wyspę, jest paszport ważny przez cały okres pobytu. Nie jest konieczna wiza, o ile nie planujemy pobytu dłuższego niż 90 dni. Nie występuje tu też ponadstandardowe zagrożenie przestępczością.
Z lotniska Grantley Adams latają samoloty do USA, Wielkiej Brytanii, Kanady i na inne karaibskie wyspy. Aby dostać się tam z Polski, trzeba zaplanować międzylądowanie w Londynie, skąd lot na Barbados zajmuje ok. 9 godzin. Ceny biletów z Warszawy zaczynają się od ok. 5000 zł w obie strony.
Plaże, przyroda i historia
Plaże na Barbados gwarantują widoki niczym z rajskiego obrazka: bezchmurne niebo, błękitna woda i biały piasek. Otaczająca wyspę rafa koralowa to prawdziwy raj dla miłośników nurkowania i obserwowania podwodnej, wielobarwnej fauny i flory.
Warunki pogodowe sprzyjają uprawianiu windsurfingu. Co prawda fale nie są tu aż tak potężne, jak te na Hawajach, jednak będą źródłem frajdy dla każdego miłośnika deski z żaglem. Południowe wybrzeże polecane jest początkującym, podczas gdy wschodnia część, z miastem Bathsheba i plażą Soup Bowl, to już legenda dla prawdziwych entuzjastów tego sportu. Amatorzy żeglarstwa znajdą tu ofertę typową dla karaibskich marin, tj. jachty oraz katamarany różnej długości i o zróżnicowanym poziomie wyposażenia. Władze wyspy na poważnie podchodzą do ekologii – zabronione są postoje poza wyznaczonymi kotwicowiskami, a każda jednostka musi być wyposażona w toaletę ze zbiornikiem na nieczystości.
Będąc na Barbados, warto zwiedzić stolicę, Bridgetown. Najbardziej rozpoznawalnymi punktami miasta są budynek parlamentu, most Chamberlain (nazwa pochodzi od Josepha Chamberlaina, byłego brytyjskiego sekretarza stanu ds. kolonii) z Łukiem Niepodległości oraz Plac Niepodległości.
Miłośnikom historii polecamy wizytę na zlokalizowanej na wschód od stolicy plantacji Sunbury, należącej od 1660 roku do jednego z pierwszych angielskich plantatorów. Zwiedzający mogą zobaczyć, jak mieszkali koloniści, gdyż każde pomieszczenie tego ponad trzystuletniego domu jest otwarte dla turystów. Dla kontrastu, warto też zapoznać się z warunkami życia i pracy niewolników, pracujących przy obróbce trzciny cukrowej.
Inne atrakcje wyspy warte polecenia to m.in. jaskinia Harrison’s Cave, ogrody Hunte’s Gardens czy ogród botaniczny Andromeda. Barbados uchodzi za miejsce narodzin rumu, a gorzelnię Mount Gay Rum uznaje się za jego najstarszą destylarnię na świecie, powstałą w 1703 roku. Obiekt dostępny jest do zwiedzania, z możliwością degustacji – nie tylko dla koneserów.
Barbados jest także ojczyzną piosenkarki Rihanny. Na jej cześć 21 lutego ustanowiono „Dniem Rihanny” i jest to na wyspie święto narodowe.