Tropikalny plac zabaw. Raj na Kajmanach

24 lutego 2021 | Biuletyn Techniki Jachtowej nr 8, Podróże

Raj – to słowo należy odmieniać tu przez wszystkie przypadki! Archipelag Kajmanów to rajskie wyspy, będące najbardziej znanym… rajem podatkowym na świecie.

Zgodnie z legendą, z końcem XVIII wieku za uratowanie floty okrętów król Jerzy III Hanowerski z wdzięczności obiecał mieszkańcom Kajmanów, że już nigdy nie będą płacili podatków. Do dziś rezydenci oraz zarejestrowany tu firmy cieszą się tym legendarnym, a zarazem jakże realnym przywilejem.

Wyspy te mają zdecydowanie inną historię niż większość karaibskich krajów. Odkryte zostały w 1503 r. przez Krzysztofa Kolumba podczas jego wypraw do Nowego Świata. Pierwotnie otrzymały nawę Islas Tortugas za sprawą licznie zamieszkujących je żółwi. Dopiero z końcem XV wieku angielski korsarz sir Francis Drake nadał im współcześnie znaną nazwę – Kajmany, tak bowiem nazywali ten archipelag mieszkańcy Jamajki.

Fot. Adobe Stock / aerial-drone

Odmienność Kajmanów podkreślał fakt, że nie było tu stałego osadnictwa. Wyspy stanowiły schronienie dla piratów i poławiaczy żółwi. Jako pierwsi osiedlili się tu w 1660 r. brytyjscy dezerterzy, a po 10 latach archipelag został podporządkowany gubernatorowi Jamajki i przyłączony do Imperium Brytyjskiego. Stan ten trwał aż do 1962 r., kiedy to Wielki Kajman, Mały Kajman i Cayman Brac ogłosiły niepodległość od Wielkiej Brytanii, pozostając jednak członkiem Brytyjskiej Wspólnoty Narodów.

Szwajcaria Karaibów

Nie przypadkiem zarejestrowanych jest tu blisko 300 banków, 700 firm ubezpieczeniowych, a także ponad 10 tys. funduszy hedgingowych. Sprzyja temu przyjazne dla instytucji finansowych prawo, dobrze rozwinięte usługi okołobiznesowe oraz atrakcyjny system podatkowy.

Fot. Adobe Stock / aerial-drone

Warto zauważyć, że ludność wyspy to ok. 60 tys. mieszkańców, natomiast rocznie przybywa tu ponad 2 mln turystów! Nie ma tu podatku dochodowego ani podatku od nieruchomości czy innych aktywów! W 2012 r. zainicjowano co prawda wprowadzenie podatku od przychodów ekspatów, który stałby się pierwszym podatkiem bezpośrednim na wyspach, jednak do dziś prawo to nie weszło w życie. Kajmany są najbogatszą wyspą Karaibów z PKB per capita na poziomie 59 tys. USD.

Źródłami dochodów państwa są podatki pośrednie. Na towary importowane nakładane są tu dość wysokie cła, dochodzące do ok. 25%. Wyjątek stanowią samochody, które obłożone są narzutem na poziomie 40%, a w przypadku luksusowych modeli – nawet do 100% wartości. Od wszystkich instytucji finansowych wymagane są stałe opłaty licencyjne. Turystyka i usługi z nią związane przynoszą 70% dochodu narodowego i ¾ wpływów dewizowych.

Trzymajcie kapelusz…

…ale nie tylko z powodu cen na wyspie. Kajmany są najbardziej narażonymi na huragany karaibskimi wyspami. Średnio co dwa lata archipelag nawiedza kolejny kataklizm.

Największe straty przyniósł huragan Ivan, który w 2004 r. spowodował zniszczenia w ponad 80% budynków.

Planując podróż należy mieć na uwadze, że sezon huraganów trwa od maja do października. Panuje tu klimat tropikalny morski, a temperatury nawet podczas suchej zimy nie spadają poniżej 19 stopni. W lecie średnie temperatury to 25-27 stopni. Wyspy mają charakter nizinny, a najwyższe wzniesienie to The Bluff na Cayman Brac, sięgające ledwo 43 m n.p.m. Archipelag otoczony jest licznymi rafami, przez co jest idealną destynacją dla eksploracji podwodnego świata.

Fot. Adobe Stock / Andy MorehouseMorehouse

Na Wielkim Kajmanie, w okolicach East End, turyści mogą podziwiać wodne gejzery zwane blowholes. Zdecydowanie trzeba również udać się do Piekła (Hell) – tak nazywane są czarne formacje skalne w regionie West Bay. Na wyspie Cayman Brac znajdziemy natomiast liczne jaskinie w wymytych przez wodę urwistych nabrzeżach. Mimo, iż nie znajdziemy tu dużych ssaków lądowych, spotkamy liczne żółwie morskie i lądowe. Niezwykłe są również endemiczne gatunki papug i głuptaków, które występują w Booby Pond Reserve na Małym Kajmanie.

Miasto Płaszczek

Krystalicznie czyste wody okalające archipelag stanowią idealną lokalizację dla pasjonatów nurkowania. Znajdziemy tu pozostałości licznych wraków, w tym rosyjski niszczyciel Tibbetts, który stacjonował na Kubie i zatonął w 1996 r. Warto wiedzieć, że już od samego początku osadnictwa na wyspie, jej mieszkańcy trudnili się rozbieraniem wraków jednostek rozbijających się o pobliskie skały.

Wzdłuż wyspy ciągnie się rafa koralowa, położona nad podmorskim jarem, który ma głębokość kilku kilometrów. Miejsca do nurkowania na Kajmanach znane są z pionowych, kolorowych ścian. Jedną z najpopularniejszych jest Bloody Bay Wall na Małym Kajmanie. Koniecznie należy odwiedzić Farmę Żółwi, gdzie przy plaży Boatswain mieszka blisko 16 tys. zagrożonych wyginięciem, morskich zielonych żółwi. Natkniemy się tu także na rekiny, stada barakud, papugoryby, langusty, kajmany czy iguany.

Niezwykłe wrażenie robi Stingray City, czyli Miasto Płaszczek. Można tu z bliska poznać, a nawet dotknąć tych wyjątkowych zwierząt. Wyspy warto również opłynąć jachtem. Najbogatszą ofertę czarterów znajdziemy w okolicach stolicy. Jedna z popularnych marin należy do Cayman Islands Yacht Club. Z racji konieczności nawigacji między licznymi rafami, niewskazane są jednostki dłuższe niż 100 stóp.

USS Kittiwake – jeden z licznych wraków spoczywających na dnie w pobliżu wybrzeża Kajmanów Fot. Adobe Stock / Wirestock

Rozpiętość cen jest tu ogromna i należy mieć na uwadze, że oferta nastawiona jest głównie na luksusowe jachty. Kiedy nasycimy się podmorską przyrodą i bielą żagli, na Wielkim Kajmanie czeka na nas park botaniczny Królowej Elżbiety II. Nie można pominąć również samej stolicy George Town. Odrestaurowane zabudowania historycznej części miasta przeniosą nas w czasie i pozwolą poczuć niepowtarzalny klimat tego tropikalnego raju.

Worry Free Hurricane Guarantee

W okolicach plaży Seven Mile na Wielkim Kajmanie powstały najbardziej luksusowe kurorty na wyspach. Liczne ekskluzywne resorty i SPA powstały z myślą o Amerykanach, którzy wybierają ten zakątek Karaibów jako cel wakacyjnych destynacji, ale także jako wymarzone miejsce na ślub i wesele. Alternatywą dla drogich hoteli są najczęściej wille i pensjonaty typu B&B.

Znakomita większość miejsc noclegowych oferuje gwarancję zwrotu środków w przypadku nadejścia huraganu – Worry Free Hurricane Guarantee. Bliskość Miami, oddalonego o zaledwie 1 godz. 20 minut lotu sprawia, że najłatwiej dostać się na lotnisko w George Town właśnie z USA. Częste promocje na bilety lotnicze do Stanów Zjednoczonych stanowią świetną okazję, żeby zaplanować podróż na Kajmany. Alternatywą dla połączeń lotniczych mogą być też rejsy statkami wycieczkowymi zawijającymi do portu na Wielkim Kajmanie. Pomiędzy wyspami archipelagu istnieją połączenia lotnicze.

Na samych wyspach możemy korzystać z komunikacji publicznej, taksówek lub wynająć auto. Warto pamiętać, że obowiązuje tu ruch lewostronny! Mimo, iż zarejestrowane są tu tysiące instytucji finansowych, na wyspie obowiązują głównie płatności gotówkowe. Jedynie na największej wyspie mamy szansę znaleźć bankomat.

Gulasz z żółwia

To właśnie potrawa z zielonego żółwia morskiego jest narodowym daniem Kajmanów. Na plus należy zaliczyć, że są one specjalnie hodowane i większość młodych osobników nie trafia na stół, a jest wypuszczana do morza, aby gatunek nie wyginął. Podstawą diety są tu głównie owoce morza z dodatkami manioku, słodkich ziemniaków i owoców drzewa chlebowego. Mleko kokosowe jest obecne w całej tutejszej mieszance kuchni kreolskiej, europejskiej oraz hinduskiej.

Ściana koralowa Bloody Bay Wall na Małym Kajmanie Fot. Adobe Stock / Paul

Popularne są tu tzw. obiady kokosowe, czyli gulasz rybny gotowany w mleku kokosowym. Na deser nie można nie skosztować „ciężkiego ciasta” przygotowywanego z manioku, brunatnego cukru i mleka kokosowego z przyprawami. Gotuje się je tak długo, aż osiągnie konsystencję zbliżoną do znanej nam z Europy „krówki”. Lokalne smaki i rdzenna kultura mają jednak niewielką szansę przebicia się do szerszego grona turystów. Jednorazowo na każdego mieszkańca przypada tu dwóch turystów. Wyspy, zasiedlone później niż pozostałe obszary Karaibów głównie przez Europejczyków, są bliższe kulturowo Staremu Kontynentowi niż pozostałym tropikalnym archipelagom.

Festiwal Piratów

Od samego początku istnienia Kajmanów w świadomości Europejczyków historia wysp związana była z piractwem, czego echem jest odbywający się współcześnie Festiwal Piratów. Planując podróż warto zapoznać się z kalendarzem wydarzeń kulturalnych. Okres huraganów jest zdecydowanie martwym sezonem, jednak nasza zima obfituje w liczne festiwale, koncerty i eventy. Popularnymi wśród turystów są The Cayman Jazz Fest czy Cayman Islands International Storytelling Festiwal.

Ten tropikalny raj będzie idealną destynacją dla każdego pragnącego poczuć drobny ciepły piasek pod stopami. Tego, kto pragnie zmrużyć oczy, leżąc w hamaku rozpiętym między strzelistymi palmami. Zanurzyć się w turkusowych, spokojnych wodach morza karaibskiego. Oddać się błogiemu lenistwu tropikalnego raju, który geograficznie jest dla nas tak odległy, ale jakże bliski dzięki zróżnicowanej jak w kalejdoskopie mieszance kultur. To właśnie tu będziemy mogli oderwać się od codzienności, zatrzymać się i ze spokojem i uśmiechem malującym się na twarzy popatrzeć w bezkres morza.